Nadal jesteśmy w Mołdawii, która zdążyła się w międzyczasie (XV wiek) stać kondominium polsko-tureckim. Opowiemy o pewnym lawirancie, który został bohaterem narodowym. O tym, że pragnienie zemsty może stać się motorem działań na całe życie. Zanim przedstawimy oszałamiającą wizję architektury i sztuki sakralnej pojawi się krótki wtręt z cyklu "krwawe swaty", czyli małżeńskie łoże skąpane w morzu krwi.