To będzie historia rodziny Mazurków, ich wielkiej pasji i ogromu pracy, historia miejsca, w które tchnęli nowe życie. Odwiedziliśmy ich Bagieniec – małą wieś na Dolnym Śląsku, niedaleko Wrocławia, a jeszcze bliżej Świdnicy. To stary poniemiecki majątek, wielki folwark, w którym mieści się gospodarstwo rolne, ale także winnica. Założona w 2016 roku roku przez Jarka Mazurka, specjalnie dla córek Soni i Marysi. W ten sposób rodzina Mazurków od pokoleń zajmująca się hodowlą koni rasy śląskiej, której członkowie zdobywali wiele nagród w konkursach jeździeckich, otworzyła przed familią zupełnie nowe możliwości. I tak - Mazurek z Bagieńca wybił się na niepodległość. Koniarzowi z pokolenia na pokolenie i rolnikowi zamarzyła się zupełnie inna historia – został winiarzem pełną gębą. Ale od koni się nie odżegnuje. One nadal zajmują ważne miejsce w życiu rodziny. Posłuchajcie ich historii - Violetty, Jarka, Soni i Marysi oraz Esbena, a potem zaplanujcie przyjazd do Bagieńca, zgodnie z hasłem "Wyjedź do winnicy na wakacje"