Gromadzenie danych, ich analiza, algorytmy – wszystko to jest coraz śmielej stosowane przez organy ścigania. Możliwości są ogromne: od analizy transakcji w poszukiwaniu przestępstw gospodarczych, przez wyszukiwanie drapieżców seksualnych w sieci chcących skrzywdzić dzieci, po technologie rozpoznawania twarzy, które mogą służyć w przypadku porwań i zaginięć.
Tylko, że każdy kij ma dwa końce. Jeśli algorytm będzie źle skonstruowany, jeśli dostarczane dane będą złej jakości, może dojść do poważnych naruszeń praw obywatelskich. – Drastyczny przykład to profilowanie, które prowadziłoby do pozbawienia wolności – mówi w Radiu Naukowym dr Martyna Kusak z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. – W Wielkiej Brytanii działa algorytm, który sugeruje policjantom czy zatrzymać daną osobę właśnie nakrytą na przestępstwie, czy nie. Algorytm nie decyduje, ale wskazuje na prawdopodobieństwo – dodaje.
Podobne systemy wspierają sędziów w USA, którzy podejmują decyzję o zwolnieniu warunkowym więźnia. I znów, choć algorytm nie podaje decyzji, to jaki sędzia zdecyduje się na wypuszczenie więźnia jeśli program mówi np. o 90% ryzyku recydywy? Jak więzień, który akurat przeszedł realną resocjalizację, miałby się wyrwać z systemu opartego na suchych danych?
Wyzwań tego typu jest mnóstwo. Dr Martyna Kusak eksploruje badawczo ten nowy obszar na styku prawa i technologii. Jest kierowniczką grantu NCN „Big data, algorytmy i sztuczna inteligencja w ściganiu przestępstw w UE”, którego celem jest wypracowanie standardów i ram prawnych korzystania z tego typu narzędzi. To pionierskie badania tego typu w Polsce.
W podcaście dyskutujemy też gdzie się kończy prewencja, a gdzie zaczyna prowokacja, jakie dane organy ścigania mogą o nas zbierać bez naszej wiedzy oraz przestępcy z jakich „branż” najbardziej powinni się obawiać nowych technologii.
A Wy? Wolelibyście być sądzeni przez sztuczną inteligencję czy sędziego? Dajcie znać
****
Odcinek został nagrany w ramach podróży Radia Naukowego do Poznania. Podróże są możliwe wyłącznie dzięki wsparciu na patronite.pl/radionaukowe. Wszystkim Dobrodziejom i Dobrodziejkom – bardzo dziękuję! Pozostałych – zachęcam do dorzucenia się.