W trakcie badań archeologicznych naukowcy często trafiają na ludzkie szczątki: całe szkielety, pojedyncze kości, zęby. Na takim stanowisku wykopaliskowym przydaje się antropolog. – Kości stanowią bardzo duży rezerwuar informacji – podkreśla dr Joanna Rogóż, antropolożka z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Rzeszowskiego. Rozmawiamy o odczytywaniu historii z ludzkich szczątków.
Bywa też, że nie trzeba archeologów. – Zdarza się, że ktoś nawet przy uprawie pola może niechcący takie szczątki wydobyć. One mogą być dosłownie 50-40 centymetrów pod ziemią – opowiada badaczka.
Z ludzkich kości można zaczerpnąć sporo informacji: wiek, płeć, przebyte choroby, a nawet sposób życia czy pracy. Jeśli widać np. zwyrodnienie jednego konkretnego stawu czy odcinka kręgosłupa, to ta osoba za życia prawdopodobnie pracowała w zawodzie obciążającym właśnie ten fragment ciała. Bywało i tak, że antropolog określał zawód osoby na podstawie… stanu jej zębów – pewne zużycie wskazywało na pomaganie sobie zębami, możliwe np. przy wyplataniu. Płeć najłatwiej poznać po układzie kości w obrębie miednicy, ale są wyjątki. – Wskaźnik dymorfizmu płciowego u dzieci jest bardzo niski – zastrzega dr Rogóż. Czyli rozpoznać płeć szkieletu dziecka jest bardzo trudno.
Ważnym punktem do analizy są wszystkie ubytki. Trzeba rozpoznać, czy to paleopatologie (uszkodzenia chorobowe, złamania, urazy, może nawet będące przyczyną śmierci), czy raczej pseudopatologie (uszkodzenia, które powstały już po śmierci, np. wskutek działalności zwierząt i roślin czy naturalnego rozkładu). Mnóstwo informacji daje też kontekst ciała: jak jest ułożone, jakie przedmioty mu towarzyszą.
A co jeśli zwłoki poddano ciałopaleniu? Takie szczątki też się bada – kości nie palą się doszczętnie, ulegają tylko rozdrobnieniu. Takie fragmenty trzeba z szacunkiem posegregować. Jeśli znajdują się np. w urnie, a na wierzchu poukładano fragmenty kości czaszki, to prawdopodobnie poniżej znajdziemy kolejne warstwy: szczątki szyi, rąk, klatki piersiowej, na samym dole będą szczątki stóp. To czasochłonne zajęcie dla osób z dużą cierpliwością i zacięciem detektywistycznym.
Rozmawiamy też o tym, co uważano za klątwę krypt (grzyby!), o emocjach antropologa, technologiach pomocnych w jego pracy i jej odbiorze społecznym.
Polecam tę kolejną rozmowę z podróży RN do Rzeszowa!
👉 Wspieraj kanał: https://patronite.pl/radionaukowe
🔔 Subskrybuj: https://youtube.com/@RadioNaukowe?sub_confirmation=1
🌐 Strona: https://radionaukowe.pl
👍 Facebook: https://facebook.com/RadioNaukowe
📷 Instagram: https://instagram.com/radionaukowe
❌ Twitter: https://twitter.com/RadioNaukowe
🎓 Odwiedź LAMU: https://youtube.com/@LetniaAkademiaMlodychUmyslow
🎬 Zobacz więcej: https://www.youtube.com/playlist?list=PLTld5jYla5hZvt1d4RClz7TWU7bC65w8J
📩 Kontakt:
[email protected]