Ok. 1:30 w nocy, 26 kwietnia br. żołnierz zawodowy spostrzegł nad Gołdapią - miasteczkiem położonym niedaleko granicy z Obwodem Kaliningradzkim - przelot potężnego obiektu w kształcie litery „V", który - jak przyznał - nie miał prawa znaleźć się na naszym niebie. Jego wielkość ocenił on na pięciokrotność rozmiarów samolotu pasażerskiego. Według jego wiedzy, nasze wojsko takich obiektów nie posiada...