6 stycznia ruch na lotnisku w Bremie został zakłócony przez niezidentyfikowany obiekt. Wykryty przez radary Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego, widoczny był także dla obserwatorów naziemnych. Świadkowie twierdzili, że obiekt posiadał światła identyczne do samolotowych, choć czynił dużo więcej hałasu. Wysłany na rozpoznanie helikopter policyjny nie mógł go zlokalizować. Cała sytuacja trwała 3 godziny