„Gdyby ktoś mnie zapytał w sądzie, to bym zeznał, że wyglądało to jakby ‘trójkąt holował okrąg’. Za okręgiem nie było nic - żadnej smugi” - relacjonował inżynier z Grudziądza, który 3 sierpnia br., wyszedłszy na balkon, zauważył przemieszczający się błyskawicznie po niebie dziwaczny obiekt. Co ciekawe, 1 sierpnia nad Żorami kilka osób widziało coś równie nietypowego…