Zwano go "śpiącym prorokiem", gdyż odpowiedzi i diagnozy dla swoich pacjentów otrzymywał w stanie sennego transu. Ci, którzy dzięki niemu powracali do zdrowia, wychwalali go jako cudotwórcę. Była to tylko część jego dorobku. Druga - znacznie mniej trafna - mówiła o wielkich zmianach na Ziemi i ponownym wynurzeniu się Atlantydy"