Ci, którzy tłumnie przybywali do jego wspólnoty na Florydzie byli zdania, że magiczny dotyk Willarda Fullera powoduje nie tylko wypełnianie się ubytków, lecz także - w niektórych przypadkach - wyrastanie zupełnie nowych zębów! Liczba tych, którzy doznali "cudu w ustach" jest tak duża, że trudno mówić o oszustwie. Od 1960 r. Fuller pomógł w ten sposób 40 tys. osób.