Na dobry początek - parę słów komentarza i refleksji do obecnej sytuacji wokół pandemii COVID-19. Dalsza część audycji chyba raczej nie spodoba się fanom i wiernym zwolennikom grażyn ezoteryki pokroju niejakiej Moskalik :-) gdyż odnosi się do "jakości" informacji przekazywanych przez takich guru (?) rozwoju osobistego.
Czy bardzo różnej maści i jakości informacje - a także teorie spiskowe - jakimi jesteśmy masowo zasypywani cokolwiek w naszym życiu zmieniają, wnoszą coś do jego jakości? Czy nadmiar wiedzy może nam w ogóle w czymś pomóc?