40 lat temu parę Argentyńczyków wracających samochodem do miasta Cordoba zaskoczył nagły rozbłysk światła. Po chwili ujrzeli oni stojący w polu obiekt przypominający "pociąg" z wielkimi pomarańczowymi oknami. Niebawem, w niewytłumaczalny sposób, znaleźli się 80 km dalej, nie pamiętając nic z tego, co działo się w czasie drogi. Jak się okazało, nie była to jedyna tego typu obserwacja"