Pewnego dnia podczas żniw, żeńcy odnaleźli na polu w pobliżu angielskiego Woolpit dwókę dziwnych dzieci o zielonkawej cerze, które mówiły w dziwnym języku i odziane były w strój, jakiego nikt nigdy nie widział. Zielonkawy chłopiec niebawem zmarł, jednak dziewczynka nie tylko nauczyła się angielskiego, lecz również wyszła za mąż za królewskiego ambasadora. W późniejszym czasie opowiadała, że przybyła z bratem z kraju bez słońca, oddzielonego rzeką od "jasnej krainy". Historia o zielonym rodzeństwie z Woolpit brzmi jak typowa ludowa opowieść, ale czy z elementami mitów i folkloru zmieszały się także prawdziwe wątki?