Naukowcy twierdzą, że biblijne plagi, które w Starym Testamencie zniszczyły starożytny Egipt, były wynikiem globalnego ocieplenia i erupcji wulkanicznej. Badacze twierdzą, że znaleźli dowód potwierdzający, że dziesięć plag egipskich, które w Księdze Wyjścia doprowadziły do uwolnienia Izraelitów przez Mojżesza spod władzy Egiptu, było wywołane prawdziwymi katastrofami naturalnymi. Zamiast jednak tłumaczyć je jako akt gniewu mściwego Boga, naukowcy twierdzą, że plagi te można przypisać serii zjawisk przyrodniczych wywołanych przez zmiany klimatu i kataklizmy, które wydarzyły się tysiące kilometrów dalej.