W 2011 r. między miejscowościami Solec i Pilawa na Mazowszu, jadący samochodem biznesmen zauważył dziwny obiekt unoszący się w bezruchu nad zlokalizowanym przy drodze zagajnikiem. Zjawisko trwało ułamek sekundy. W pewnym momencie „spodek” z kilkoma wybrzuszeniami na dole, zniknął w rozbłysku światła. Wszystko rozegrało się we wczesnych godzinach popołudniowych, przy ruchliwej szosie.